Po wielu miesiącach znaczących utrudnień pasażerowie z województwa podlaskiego mogą liczyć na planową realizację połączeń regionalnych. Polregio zapewnia, że dysponuje wystarczającą liczbą pojazdów spalinowych, by bez przeszkód obsługiwać wszystkie kursy. Potwierdzają to statystyki odwołań z poprzedniego miesiąca.
Od wielu miesięcy regularnie opisywaliśmy na naszych łamach
istotne problemy z obsługą połączeń regionalnych w województwie podlaskim. Operator, spółka Polregio, nie dysponował wystarczającą liczbą jednostek spalinowych, w związku z czym odwoływał część kursów na liniach niezelektryfikowanych. W większości przypadków zapewniał autobusową komunikację zastępczą, ale pasażerowie musieli liczyć się z opóźnieniami i utrudnieniami w transporcie wózków czy rowerów.
Liczba odwołań jest śladowa
Jak wynika z danych przedstawionych nam przez przewoźnika, sytuacja taborowa zakładu w Białymstoku wreszcie została ustabilizowana. Skala problemów z realizacją rozkładu jazdy w zeszłym miesiącu była bowiem śladowa. – W sierpniu tego roku w województwie podlaskim w całej relacji nie odwołano żadnego pociągu – stwierdza Biuro Prasowe Polregio.
Spółka uznaje za odwołane tylko pociągi, w przypadku których nie została uruchomiona komunikacja zastępcza. W rzeczywistości z przyczyn leżących po stronie przewoźnika nie zrealizowano na całej trasie czterech kursów, ale pasażerowie mieli do dyspozycji autobusy. W dwóch kolejnych przypadkach komunikacja autobusowa funkcjonowała na części trasy, pozostały fragment obsłużono pociągiem. Raz zdarzyło się, że w części relacji pociąg został odwołany bez zastępstwa.
Statystykę uzupełniają utrudnienia zaklasyfikowane przez Polregio jako wynikające z przyczyn zewnętrznych. – Jedno połączenie było zastąpione komunikacją autobusową w całej relacji, a w części relacji – dwa połączenia – usłyszeliśmy. Nie było przypadków odwołania pociągu bez autobusowej komunikacji zastępczej.
Trzy jednostki powrócą z napraw w tym roku
– Obecnie z eksploatacji są wyłączone cztery szynobusy, z czego trzy należą do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, a jeden – do Polregio – wskazują służby prasowe spółki. Jednostki będące własnością samorządu, który dzierżawi je przewoźnikowi, powinny wrócić do ruchu w czwartym kwartale tego roku. Pojazd własny przechodzi zaś długotrwałą naprawę piątego poziomu utrzymania (P5) i operator nie poinformował nas o terminie zakończenia prac.
Zapewnił nas jednocześnie, że liczba czynnych pojazdów umożliwia bezproblemową realizację rozkładu jazdy, a we wrześniu sytuacja podróżnych pozostaje dobra. Choć w sierpniu konieczne było odstawienie jednego pojazdu, równolegle z naprawy wrócił inny spalinowy zespół trakcyjny. Nie wpłynęło to więc na powstanie utrudnień.